Przejdą śladami Kopernika i Napoleona. Przyjazd pielgrzymów na Światowe Dni Młodzieży

2016-07-20 10:06:09(ost. akt: 2016-07-20 10:09:56)

Autor zdjęcia: archiwum ŚDM

Z księdzem Jarosławem Dobrzenieckim, diecezjalnym koordynatorem Światowych Dni Młodzieży na Warmii rozmawiamy o tym, skąd przyjadą do nas pielgrzymi i co takiego zobaczą.
— Za pięć dwunasta do rozpoczęcia Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Zanim jednak młodzież pojawi się w Krakowie, kilka dni spędzi w diecezjach całej Polski. Kto przyjedzie do archidiecezji warmińskiej? 


— Spodziewamy się około 700 osób, głównie z Francji i Niemiec, ale także z Łotwy, Rosji i Austrii. 



— Gdzie te osoby się zatrzymają? 


— Znalazły zakwaterowanie w rodzinach i parafiach Olsztyna. Okazuje się, że miejsc noclegowych mamy dwa razy więcej. Jeszcze dzień przed przyjazdem zgłaszali się chętni, aby przyjąć pielgrzymów. Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni takim zainteresowaniem.

— Skąd ten entuzjazm? Czy osoby goszczące pielgrzymów, wcześniej również brały udział w Światowych Dniach Młodzieży?


— Nie pytamy o to, ale na pewno część takich osób jest. Zapewne niektórzy z nich biorą udział w pielgrzymkach pieszych do Wilna lub na Jasną Górę. Sami korzystają z gościnności, więc chcą się odwdzięczyć. 



— Jakie atrakcje czekają na pielgrzymów? 


— Każda diecezja, w której goszczą pielgrzymi przygotowuje jedno wydarzenie centralne. U nas będzie to piesza pielgrzymka z Olsztyna do Gietrzwałdu. Do udziału zapraszamy również mieszkańców. Młodzi wyruszą o godz. 8.30 z olsztyńskiej katedry. O godz. 15.00 zostanie odprawiona uroczysta msza św., a wieczorem odbędzie się koncert i adoracja Najświętszego Sakramentu. Oprócz Gietrzwałdu młodzi zobaczą najciekawsze atrakcje Olsztyna, do tego Fromborka i Ostródy. 



— Z tego co słyszałem grupa Francuzów kilka miesięcy temu podczas wizyty studyjnej, jeszcze przed przyjazdem na ŚDM, zobaczyła Olsztyn i dopytywała o Kopernika...


— Pytali również o Napoleona, to dlatego zabieramy ich na jeden dzień do Ostródy, gdzie cesarz przebywał . 


Rozmawiał Wojciech Kosiewicz



Więcej przeczytacie w „Gazecie Pielgrzyma”.